Człowiek posiada wolność stania się czym tylko zechce.
Swoimi własnymi siłami może uczynić swoje życie wspaniałym lub żałosnym.
Własnymi siłami może dosięgnąć niebios, albo pogrążyć się w otchłani. W rzeczywistości potęga człowieka jest tak ogromna, że może on nawet przeobrazić się w Boga. Bóg spoczywa ukryty w sercu każdego człowieka i każdy może zdać sobie z tego sprawę.
Co jednak czyni człowiek? Zamiast starać się poznać w sobie tę wielkość, spędza życie na jedzeniu i piciu, walce z innymi oraz pogoni za przyjemnościami zmysłów.
Płodzi dwoje lub troje dzieci, opiekuje się rodziną i uważa, że wypełnił cel swego życia. Ale przecież nawet zwierzęta robią to samo. Każde stworzenie na świecie je i pije. Każde stworzenie na świecie prowadzi życie rodzinne. Zwierzę idzie w głąb dżungli, wykonuje swoją pracę i wraca, aby cieszyć się swoją zwierzęcą partnerką i potomstwem. W ten sam sposób człowiek wychodzi z domu, zajmuje się swoją pracą, wraca i cieszy się rodziną.
Tak, jak ciągle wzrasta liczebnie potomstwo ludzi, wzrasta również liczba psów, osłów, słoni, cząstkową świadomość. Znasz świat tylko taki, jaki ukazuje się w stanie jawy. Nie wiesz, co znajduje się poza nim, mimo iż każdej nocy doświadczasz świata leżącego poza twoją zwykłą świadomością. Kiedy nie śpisz, wszystko, co widzisz wokół siebie jest dla ciebie realne. Ale kiedy zasypiasz i śnisz, świat jawy przestaje istnieć, a rzeczywistym staje się świat snów.