Dlaczego czujemy się źle, kiedy coś nie idzie po naszej myśli?
Dlaczego mamy żal do bliskiej nam osoby, że nie jest taka jaka była kiedy się poznaliśmy?
Dlaczego praca, w której tkwię nie przynosi mi satysfakcji….. Dlaczego…. Ciągle czuję, że coś mi umyka i każdy dzień nie przynosi mi rozwiązania sytuacji?
Wszystkiemu winne jest ,,oczekiwanie,, .
Ciągle czegoś oczekujemy. To lepszych wyników w nauce naszego dziecka, kwiatów od męża i romantycznej kolacji oraz pochwał od szefa. Oczekujemy też zbyt wiele od samych siebie. W tym błędnym kole czai się tylko rozczarowanie i ból.
A wystarczy tylko przestać ,,oczekiwać,, Pozwolić aby wszystko było tym czym jest.
W końcu związaliśmy się z tym mężczyzną a nie innym z powodu uczuć i chęci bycia razem. Zdobyliśmy się na dziecko z miłości a kolacja tak naprawdę nie jest tak ważna aby niszczyć sobie dzień – oczekiwaniem.
Kiedy dojrzewa się do tego aby to oczekiwanie zwyczajnie ,,puścić ,, pozwalamy aby dotarło do nas coś znacznie piękniejszego niż to, czego tak naprawdę oczekiwaliśmy.
Pozwólmy sobie na ten luksus życia bez ,,oczekiwań,,. Pozwólmy aby działo się to, co wydarzyć się musi i zwyczajnie przyjmujmy to takim jakim jest.. A wszystko wokół nas się zmieni.
Oczekiwanie to tak naprawdę potrzeby ,,ego,,. Kiedy przestajemy to niezdrowe Ego karmić, zaczynamy prawdziwie żyć. Zaczynamy doceniać każdy dzień, każdy dotyk, i to co nam ten dzień przyniesie. Zaczynamy dostrzegać to, czego nie mogliśmy, bo zamartwialiśmy się tym, czy będzie tak jak to sobie zaplanowaliśmy czy jak oczekujemy, że się wydarzy. Przestajemy się złościć.
Oczywiście , że kiedyś to sobie zaplanowaliśmy ale kiedy pozwolimy sobie na ten luksus życia poza oczekiwaniami, okazuje się że plany duszy są zupełnie inne niż te, które wydaje nam się, że są kontrolowane przez naszą osobowość ziemską czyli nasze ego.
Też dzielę się czasem z innymi tym co mi się udało lub z czym sobie nie poradziłam. Dzielę się nie dlatego, że oczekuję czegoś w zamian ale tylko dlatego, ze czasem ma się w sobie czystą potrzebę podzielenia czymś, co w oczach kogoś innego może być zupełnie innym obrazem niż w oczach naszych. Pomaga to nam spojrzeć na daną rzecz trochę mniej krytycznym okiem. Pozwala nam zrozumieć doświadczenie.
Ale nie ma tu oczekiwań.
Pomyślcie nad tym… Kiedy przestajecie oczekiwać od partnera adoracji i wychwalania – pojawia się czyste uczucie wdzięczności za to, że jest z nami. Ze zmaga się z naszym gorszym i lepszym dniem razem z nami każdego dnia i każdej nocy. W tym momencie zaczyna się życie i doświadczanie. Zaczyna się wolność. Bez oczekiwań.